Od lat słyszę, że Polska muzyka jest do bani, że nie ma godnego
reprezentanta itd., itp.. I rzeczywiście – ktoś kto wsłuchuje się w popularne
programy radiowe może mieć wrażenie, że na polskim rynku muzycznym nic się nie
dzieję. W kółko jesteśmy karmieni tą samą papką, która oprócz tego, że jest,
nie powoduje żadnych odczuć, oprócz jednego – odruchu wymiotnego. A jednak nie
jest tak źle, jak mogłoby się wydawać, bo może Was to zaskoczy, ale w Polsce naprawdę
istnieją zespoły, których warto słuchać i których słuchanie sprawia człowiekowi
przyjemność. Jednym z tych zespołów jest… Sorry Boys!
Sorry Boys powstał w 2006 roku. W 2010 roku wydali pierwszą płytę: „Hard
Working Classes”. Ich muzyka łączy
alternatywny rock z shoegaze (bardzo emocjonalny charakter, na pierwszy plan
wychodzi gitara). Wielkim atutem zespołu jest z całą pewnością jego frontmenka –
Izabela Komoszyńska, która oprócz tego, że jest posiadaczką niesamowitego
wokalu (niektórzy próbują ją porównywać z Florence Welch z zespołu Florence and
the Machine) pisze teksty, komponuje i zadziwia umiejętnością gry na
instrumentach klawiszowych, perkusyjnych i harmonijce ustnej- po prostu
człowiek orkiestraJ.
Ich nowy album, który promuje doskonały singiel: "The Sun". ukaże się jesienią tego roku.
Kiedy po raz pierwszy usłyszałam
Sorry Boys poczułam się jakbym została uderzona obuchem w łeb (w pozytywnym
znaczeniu). Ich muzyka jest tak na miejscu, jest tak dobra, tak emocjonalna, że
naprawdę nic więcej nie potrzeba do szczęścia. Głos artystki w połączeniu z
gitarami wprowadzają we wręcz hipnotyczny, ekstatyczny stan, z którego trudno
jest się wyrwać. Po prostu - coś pięknego.
Podsumowując: Dla wymagających słuchaczy, którzy z całą
pewnością przestaną mieć kompleksy z powodu naszej, narodowej muzyki.
Fajna, spoko stronka pozdrawiam ;*
OdpowiedzUsuńSerdecznie zapraszam : http://twoim-sercem-poezji.blogspot.com/